Forum Forum Warszawskiego Klubu Górskiego im. prof. Walerego Goetla Strona Główna Forum Warszawskiego Klubu Górskiego im. prof. Walerego Goetla
PTTK Oddział "Mazowsze" w Warszawie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rocznicówka Góry Izerskie 2011

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Warszawskiego Klubu Górskiego im. prof. Walerego Goetla Strona Główna -> Relacje z imprez, wycieczek, spotkań
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prezes WKG
Administrator



Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 518
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:31, 04 Maj 2011    Temat postu: Rocznicówka Góry Izerskie 2011

29 kwiecień - 3 maj 2011 r.
Kierownik imprezy: Wiesław Koziarkiewicz



Zdjęcia w galerii Sudety.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Prezes WKG dnia Śro 15:36, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prezes WKG
Administrator



Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 518
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 17:28, 11 Maj 2011    Temat postu:

XXXVIII ROCZNICÓWKA WKG
Góry Izerskie – Szklarska Poręba
Słońce, zimny wiatr, deszcz, a potem ogromne zaskoczenie: wielkie opady śniegu!!! Taka pogoda była na XXXVIII Rocznicówce zorganizowanej przez Warszawski Klub Górski im. Prof. Goetla. Zgodnie z planem trzy dni spędziliśmy w Górach Izerskich, dwa pozostałe dni wypełnił przejazd z Warszawy i z Bielska-Białej do Szklarskiej Poręby i z powrotem.
Góry Izerskie – główny cel naszego wyjazdu – to najdalej na zachód wysunięte pasmo w Sudetach, które składają się po polskiej stronie z dwóch równoległych grzbietów położonych równoleżnikowo. Pasmo południowe noszące nazwę Wysokiego Grzbietu ciągnie się od Smreka po Przełęcz Szklarską i Dolinę Kamiennej. Pasmo północne noszące nazwę Kamienickiego Grzbietu ciągnie się od Sępiej Góry nad Świeradowem po Zimną Przełęcz nad Piechowicami.
Naszą bazą był Pensjonat Roxana w Szklarskiej Porębie Górnej przy ul. Odrodzenia nr 16. Ta lokalizacja bazy była wprost wymarzona pod każdym względem. Pozwalała nam swobodnie patrzeć i wzdychać w kierunku całego pasma Karkonoszy Zachodnich ze Szrenicą na czele. Jeszcze o tej porze roku tu i ówdzie góry te pokryte były płatami starego śniegu. Po drugiej stronie Góry Izerskie z pobliskim Wysokim Kamieniem kłaniały nam się pełne majowej zieleni. Blisko nas, około 40 minut drogi tryskała życiem czyli wodą karkonoska perełka – najwyższy w polskich Karkonoszach Wodospad Kamieńczyka o wysokości 27 m. Woda spada tu obfitą kaskadą do malowniczego skalnego kanionu, który jest rezerwatem ścisłym.
Program wyprawy rocznicowej był precyzyjnie przygotowany i konsekwentnie realizowany. Wiesław Koziarkiewicz zrobił to perfekcyjnie. Wszyscy - myślę - byliśmy ze wszystkiego zadowoleni!
Wiesław – dziękujemy!
Cała liczna, bo 38 osobowa grupa (czytaj: zgłodniałych gór turystów) dzieliła się na mniejsze grupy w zależności od stopnia trudności i długości tras. Każdy mógł coś wybrać dla siebie. Wszyscy, bez wyjątku dzielnie pokonywali szlaki turystyczne, wszyscy ładowali swoje akumulatory górską przestrzenią, piękną majową przyrodą, wszyscy w końcu przyjechali tu po odetchnienie od codzienności miejskiego życia, po aktywny wypoczynek, po radość bycia razem w sympatycznej grupie nie zważając na to, ile ma się lat.
Nasza bielska dwuosobowa grupa zrealizowała planowane wycieczki w pierwszym i trzecim dniu wyprawy. W Górach Izerskich byliśmy po raz pierwszy w życiu. Zresztą nie tylko my. Dopiero teraz zobaczyliśmy, że te góry mają w sobie „coś”. To „coś” to: przestrzeń, długie i stosunkowo łatwe trasy dla wędrowców, to miłe schroniska, to świetne trasy rowerowe po długich górskich, prawie poziomych drogach, to wreszcie – patrząc oczami wyobraźni – cudowne narciarskie trasy biegowe. Wszystko to „coś” jest akurat dla nas, starych wyrypiarzy, emerytowanych turystów i nie tylko. To wszystko jest dla tych, którzy kochają góry i ruch!
Bogate duchem, wielkie wydarzenie podczas naszej Rocznicówki miało miejsce w dniu 1 maja 2011 r. (w niedzielę) w Watykanie. W tym dniu nasz Rodak, Papież Jan Paweł II został ogłoszony przez Kościół Błogosławionym. W tym też dniu 9 osób pojechało prywatnie ponad 60 km busem do Krzeszowa, aby tam przy Matce Bożej Łaskawej przeżyć wyjątkowe, historyczne chwile związane beatyfikacją, oglądając ją w wielkiej wspólnocie diecezji legnickiej na ekranie telebimu.
Niebo w tym niezwykłym dniu okazało się dla nas wszystkich bardzo, bardzo łaskawe - podwójnie łaskawe. Widoczność była nadzwyczaj wyjątkowa, wprost wymarzona. Ci, którzy poszli tego dnia na czeskie i polskie trasy wrócili tak samo uradowani jak my z Krzeszowa.
Pod wieczór tj. przed i po obiadokolacji kilka osób dodatkowo wyruszyło żwawo do wodospadu Kamieńczyka. No bo jakże by to wyglądało: być tak blisko i go nie odwiedzić?
Prawdziwą przygodę z dreszczykiem przeżyliśmy we wtorek 3-go maja, w dniu powrotu do domu. Rano budząc się wcześnie około godz. 6-tej zobaczyliśmy przez okno biały świat. Śnieg padał zdrowo cały świąteczny, majowy dzień. Wyglądało to tak, jakby trwała jeszcze normalna zima. Śniegu przybywało w oczach, z minuty na minutę przy temperaturze minus 2 st. Celsjusza. Napadało go tu w Szklarskiej Porębie Górnej 20 cm , a może i więcej! Było to ogromne zaskoczenie dla wszystkich!
Po śniadaniu byliśmy mocno zmobilizowani do wcześniejszego wyjazdu ze Szklarskiej Poręby. Nasze bagaże ułożyliśmy w bagażnikach autokaru, a my sami mieliśmy tylko zejść na dół, wsiąść do autokaru i odjechać. Niestety, tak nie było! Autokar z biedą ruszył tyłem z naszej drogi pod Roxaną. Potem trzeba było najpierw dobrze odśnieżyć łopatami (brawo panowie!) wjazd na ulicę Odrodzenia prowadzącą w dół do miasta i do tego pełną ciasnych zakrętów. Gdy autokar znalazł się już na drodze i wolniutko na letnich oponach, bez łańcuchów zjeżdżał w dół, stało się coś, co – niestety – można było w tych warunkach przewidzieć. Tył autokaru „rzuciło” na prawą stronę, a przód wbił się na szczęście lekko w ziemię i na drugie szczęście metr przed hydrantem. To był już koniec naszych marzeń o wcześniejszej jeździe na wiele, wiele godzin. Czekając na pomoc drogowców i innych służb w Roxanie u gościnnej Pani Gospodyni, jakoś dziwnie nie było nam do śmiechu. Widzieliśmy bowiem na własne oczy jak pogoda paraliżowała życie w Szklarskiej Porębie (i na pewno w okolicach). Dojechać do Warszawy i do Bielska-Białej o możliwej porze w tych warunkach byłoby niezwykłym, wręcz nierealnym wyczynem!
Grupa dwuosobowa z Bielska-Białej – wieloletni i wierni sympatycy WKG - zdecydowała się po godzinie 13-tej na jazdę pociągiem. Wcześniej uzgodniono, że pociągi jeżdżą. Jak się potem okazało, ktoś jednak wprowadził nas w błąd. Pociągi nie jechały do końca tego dnia. Nasza mordęga przejścia w taaaak trudnych warunkach w dół i do góry do stacji kolejowej PKP Szklarska Poręba Górna i z powrotem była więc daremna. Około godziny 15-tej cudem, prywatnym busem spod PKS-u wydostaliśmy się z tego śnieżnego kotła i dojechaliśmy do Jeleniej Góry, a stąd dalej z licznymi, przeróżnymi przygodami w kierunku domu do B-B. W tym czasie autokar był wyciągany jakimś specjalnym sprzętem z pułapki i niedługo po nas też ruszył z tego miejsca, totalnie sparaliżowanego atakiem zimy wiosną.
Wszyscy uczestnicy XXXVIII Rocznicówki szczęśliwie wrócili do swoich domów pełni wrażeń, pełni dobrej energii, pełni planów i marzeń na przyszłość.
Serdecznie podziękowania przekazujemy dla WKG za umożliwienie nam przeżycia tych majowych dni w gronie wielu znajomych turystów.
Góry łączą nas! A więc do spotkania na następnej Rocznicówce!

B-B, dnia 6 maja 2011 r.
Celina Skowron z Bielska-Białej



Celina Skowron i Andrzej Głażewski


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Prezes WKG dnia Czw 17:43, 12 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Warszawskiego Klubu Górskiego im. prof. Walerego Goetla Strona Główna -> Relacje z imprez, wycieczek, spotkań Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin